Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl

Gość

Bibliofil siedzi zaczytany na rynku pod Dolnośląską Biblioteką Publiczną

Bibliofil

Wrocławski rynek wzbogacił się o nowego mieszkańca. Wtorkowym porankiem pojawił się przy jednej z witryn Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej charakterystycznej postury krasnal. Nie zwrócił zbytnio uwagi na panujący w rynku poranny zgiełk, przysiadł, otworzył książkę i czyta...

Przechodzącym wrocławianom krasnal przedstawiał się jako Bibliofil. Bibliofile należą do rzadkiej grupy krasnali lubiących ciepło – zanim trafił na Rynek, widziano go nawet we wrocławskiej elektrociepłowni. Docelowo wybrał jednak bibliotekę ze względu na jej ogromny księgozbiór.

Krasnal zapowiedział dłuższą obecność w centrum Wrocławia, gdyż, jako wytrawny czytelnik, nie zaprzestanie czytania, dopóki nie pozna całego dostępnego tutaj księgozbioru, gromadząc pozyskaną wiedzę w swojej krasnalej pamięci.

/cytat: [link widoczny dla zalogowanych]

Camparis

nocna fotografia z deszczem:

Camparis

zdjęcia ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Przedmiot dodano

25 lutego 2008

Krótko o przedmiocie

O istnieniu tego krasnala nie widziałam, przyznaję się. Wpadliśmy na niego dziś zupełnie przypadkiem, w czasie spaceru przez Rynek. Siedzi sobie z książką na schodku prowadzącym do Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej ... Ostatnio prosiłam o pomoc w ustaleniu jego nazwy, sprawa jest już nieaktualna, wszystko się wyjaśniło. Dla ciekawskich jeszcze tylko dodam, że krasnal ten powstał z inicjatywy Kogeneracji S.A.

Gość · Wysłany: Pon 11:21, 03 Mar 2008 Temat postu:

Gdzie znaleźć Bibliofila???
Ło tutaj:

autor: HOLiC
kopiowanie bez zgody autora zabronione!

Gość · Wysłany: Pon 12:31, 03 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo ciekawa mapka Smile

Camparis · Wysłany: Pon 12:32, 03 Mar 2008 Temat postu:

HOLiC -> REWELKA Very Happy

Gość · Wysłany: Pon 12:46, 03 Mar 2008 Temat postu:

jeden z moich trzech ulubionych Very Happy

postanowiłem go specjalnie wyróżnić Wink

Gość · Wysłany: Pon 20:48, 03 Mar 2008 Temat postu:

i kolejne zdjęcie z poziomu podłogi tzn chodnika (dzisiaj miałam jakąs na to faze Twisted Evil

)

Gość · Wysłany: Wto 19:05, 04 Mar 2008 Temat postu:

To jeszcze ja swoją fotkę dorzucam Smile

Camparis · Wysłany: Czw 13:16, 06 Mar 2008 Temat postu:

Kolejna mapka Rynku:

autorka: Camparis
mapa z blogu: [link widoczny dla zalogowanych]

prawa autorskie zastrzeżone Twisted Evil

Camparis · Wysłany: Pon 19:46, 10 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Katarzyna Mikołajczyk z Wrocławia
CV Krasnala Bibliofila

Dane osobowe:
Imię: Bibliofil
Data Urodzenia: 19 listopada dawano, dawno temu
Adres: Rynek , okolice Dolnośląskiej Biblioteki Publicznejwe Wrocławiu

Wykształcenie:
Wyższe magisterskie w zakresie biblitekoznastwa

Doświadczenie zawodowe:
Częste bieganie po regałach z książkami we wrocławskichbibliotekach i ustawianie książek w porządku alfabetycznym.

Kursy i formy doskonalenia:
Kurs prawa jazdy dla krasnali kategorii K
Korespondencyjny kurs z zakresu samoobrony dla krasnali
Kurs szydełkowania dla początkujących
Kurs masażu leczniczego i jogi dla krasnali powyżej 300 rokużycia

Znajomość języków:
Dialekt krasnali zwany potocznie murren
Język niemiecki na poziomie zaawansowanym potwierdzonycefrtifikatem Szkoły Językowej dla krasnali Guter Zwerg
Język polski na poziomie zaawansowanym
Świetna znajomość języka zwierząt, kwiatów i wiatru

Praktyczne umiejętności:
Obsługa skrzaciego laptopa
Korzystanie z automatu MPK sprzedającego bilety
Opowiadanie bajek i legend grzecznym oraz niegrzecznymdzieciom mieszkającym we Wrocławiu

Hobby:
Opalanie się w okolicach fontanny
Dokarmianie wróbli i gołębi
Pisanie w blasku księżyca
Przechowywanie jedynego egzemplarza prastarej KsięgiStarożytnych Krasnali
Projektowanie okładek książek dla dzieci
Kolekcjonowanie koszulek sławnych piłkarzy- krasnali
Słuchanie muzyki jazzowej dla krasnali

Camparis · Wysłany: Śro 14:14, 12 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Bibliofil
Weronika Piątek z Wrocławia

Jestem krasnoludek mały,
Mały, ale bardzo śmiały.
Moja mama to Krasnalica,
Która ma bardzo ładne lica.

Mój tata to Papa Krasnal,
Jest bardzo mądry, to rzecz jasna.
Przy drukarni się urodziłem,
Ze smoczkiem tylko chwilę spędziłem.

Bo, po dwóch tygodniach
nauczyłem się czytać płynnie,
I po regałach biblioteki skakać zwinnie.
Nie palę fajki,
I nie jestem z żadnej bajki.

Mieszkam na wrocławskim Rynku,
I często grzeję się przy jakimś kominku.
Jak donoszą pewne ploteczki,
Lubię czytać ciekawe książeczki.

I powiem Ci, mój przyjacielu drogi,
Że także lubię jeść pierogi.
Choć Obieżysmak się nie nazywam,
Często w restauracjach bywam.

Nie odwiedzam dyskoteki,
Usiadłem przy drzwiach biblioteki.
Uwielbiam biegać między regałami,
I ustawiać książki szeregami.

Nazwano mnie Bibliofilem,
Bo z książką spędzam każdą chwilę.
Czytam książki podróżnicze, przygodowe,
Jednak przyrodnicze są też kolorowe.

Nie mogę się także rozstać
z żadną legendą, baśnią,
Czytam je Śpiochowi, gdy nie może zasnąć.
Życzliwie odnoszę się do każdego,
Od Życzliwka nauczyłem się tego.

Mam braci krasnali wielu,
Uważaj, żebyś ich nie zdeptał,
mój drogi przyjacielu.

Camparis

pocztówka z Gazety Wrocławskiej

2008.02.01 Bibliofil

"Bibliofil – Rynek, Dolnośląska Biblioteka Publiczna
Prawdziwy mol książkowy. Uwielbia biegać po regałach
i ustawiać książki w porządku alfabetycznym."

[link widoczny dla zalogowanych]

[...]Pocztówkowy wizerunek Bibliofila

Jako wytrawny czytelnik nie zaprzestanie czytania, dopóki nie pozna całego dostępnego księgozbioru Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej w Rynku, gdzie się rozsiadł.

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych] ze strony wiadomosci.24

W ciągu ostatnich dwóch tygodni do Wrocławia przybyły kolejne krasnale. Już od dłuższego czasu trwa prawdziwa inwazja skrzatów na to miasto. Pojawiają się jak grzyby po deszczu. Powitajmy krasnala na wózku, Geologa i Bibliofila.

Na Rynku natomiast pojawił się rozmiłowany w książkach Bibliofil.
Przysiadł na schodach w pobliżu Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej z książką w ręku.
Podobno zapowiedział, że zostanie we Wrocławiu dopóki nie przeczyta całego księgozbioru.
Fot. Marta Szloser

Gość

Fot.: [link widoczny dla zalogowanych]