Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejnego wrocławskiego skrzata można podziwiać na wschodniej pierzei Rynku, przy Biurze Obsługi Klienta Telefonii Dialog.

22.01.2008

Wczoraj o godzinie 16.00 w samym sercu Wrocławia zamieszkał nowy krasnoludek. 58. wrocławskiego skrzata można podziwiać na wschodniej pierzei Rynku, przy Biurze Obsługi Klienta Telefonii Dialog.

Jak każdy przedstawiciel tego typowo wrocławskiego gatunku, jest niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Dialogowy krasnoludek to – rzecz jasna – wybitny specjalista w dziedzinie telekomunikacji. Jego atrybutem jest telefon i stylizowana budka telefoniczna. W jego przypadku metaforyczne powiedzenie: „przykleił się do słuchawki” nabiera całkiem realnego znaczenia…. Ale najważniejsze jest coś zupełnie innego: nasz krasnal specjalizuje się w przekazywaniu wiadomości, ale – uwaga! – tylko tych dobrych.

Imię dla skrzata wybieraliśmy wspólnie z mieszkańcami Wrocławia, Czytelnikami Gazety Wrocławskiej. Nie zaskoczyło nas ogromne zainteresowanie konkursem na ochrzczenie krasnoludka. Jak wiadomo, wrocławianie uwielbiają te sympatyczne stworki, od których roi się na ulicach. Ledwo nadążaliśmy z czytaniem smsów. Zwyciężyło imię Dryndek autorstwa Ryszarda Kowcza. Ojciec chrzestny krasnala otrzyma wysokiej klasy iPoda ufundowanego przez Dialog. Wyróżniono ponadto propozycje: Dialoguś, Dzwoniec, Fonek, Gadofonik, Gadatek, Gadułek, Gaduś, Gawędziarz, Łącznik, Pogaduch, Rozmownik, Skrzatofon i Telebudek.

Od wczoraj zatem, każdy przechodzący w pobliżu Biura Obsługi Klienta Dialogu w Rynku powinien pogłaskać nowego krasnoludka. W jakim celu? A tego już się dowiecie, gdy poznacie jego historię…

Camparis

HISTORIA KRASNALA
[link widoczny dla zalogowanych]

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych]

Dryndek – to imię nowego wrocławskiego krasnalka, który wczoraj wczesnym popołudniem pojawił się przy wejściu do biura obsługi klienta Telefonii Dialog we wrocławskim Rynku.

Imię dla skrzata wybierali nasi czytelnicy. W tym konkursie zwyciężył Ryszard Kowcz. W nagrodę dostanie iPoda. Upominki czekają też na autorów prawie trzydziestu wyróżnionych imion, m.in. Dzwoniec, Fonek, Gadofonik, Gadatek, Łącznik, Pogaduch czy Rozmownik.

Legenda głosi, że Dryndek od małego był strasznym gadułą i miał swoją ulubioną pomarańczową budkę z daszkiem. Zakochany krasnal pewnego dnia zapomniał numeru do ukochanej i skamieniał. Od tamtej chwili stoi nieruchomo ze słuchawką w ręku z nadzieją, że sobie przypomni.

Legenda mówi, że jeśli przechodzień pogłaszcze krasnoludka pod biurem Dialogu, wkrótce otrzyma miłą wiadomość telefoniczną. Będzie z tym jednak problem, ponieważ stacjonarny krasnal umieszczony jest dwa metry nad ziemią.

Camparis

a tutaj mój Dryndek:

Gość · Wysłany: Czw 12:15, 06 Mar 2008 Temat postu:

tutaj Dryndek wisi na telefonie:

autor: HOLiC
kopiowanie bez zgody autora zabronione!

Camparis · Wysłany: Czw 12:27, 06 Mar 2008 Temat postu:

Nie będę gorsza Smile

Ja też mam mapki, może nie takie ekscytujące jak HOLiC, ale są!
I też proszę ich nie kopiować!

autorka: Camparis
mapa z blogu: [link widoczny dla zalogowanych]

prawa autorskie zastrzeżone Twisted Evil

Camparis · Wysłany: Śro 12:20, 12 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejny Krasnal Pojawił Się Na Wrocławskim Rynku
W styczniu rodzina wrocławskich krasnali znów się powiększyła.
Tym razem "Dryndek" (bo takie imię nosi nowy krasnal),
wśród okrzyków radości hucznie został odsłonięty.
Dla wszystkich poszukiwaczy wrocławskich krasnali podajemy,
że można go spotkać w pobliżu...Biura Obsługi "Dialogu"

Gość · Wysłany: Wto 18:44, 25 Mar 2008 Temat postu:

To i ja Dryndka dołożę Smile

Camparis

zdjęcia ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Przedmiot dodano

25 lutego 2008

Krótko o przedmiocie

Ten krasnoludek, korzystający z przymocowanej do budynku budki telefonicznej mieszka w Rynku, pod numerem 35, zaraz obok Biura Obsługi Klienta Telefonii Dialog. Według fundatora, jest to specjalista od przekazywania tylko dobrych wiadomości. Imię tego krasnoludka nie jest chyba jeszcze znane, niedawno został zorganizowany konkurs, w którym można było zaproponować jego nazwę.

Przyznam się, że ten krasnal nie przypadł mi do gustu. Jest zupełnie odmienny od pozostałych, sprawia bardziej wrażenie ulepionego z plasteliny niż wyrzeźbionego... Ale to jest tylko moje zdanie, można się z nim nie zgadzać Smile

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych] ze strony wiadomosci.24

We Wrocławiu pojawiły się nowe krasnale. Niektórzy twierdzą, że jest ich już za dużo (razem ponad 50), inni w ogóle nie zdają sobie sprawy z ich istnienia. Zobaczcie więc, kto dołączył ostatnio do społeczności skrzatów.

Jako ostatni pojawił sie po południu 21 stycznia skrzat "telefoniczny".
Przyniósł na Rynek własną budkę telefoniczną. Tylko po co mu te schodki?
Fot. Marta Szloser

Gość

Fot. Ajdukiewicz

Camparis

WROCŁAW Krasnoludzkie oblicze miasta

Dryndek
Krasnoludki nieufnie podchodzą do zdobyczy techniki. Po co dzwonić, jak można się przejść i wyłuszczyć sprawę oko w oko? Pytają. Ale telefonów używają – głównie do robienia kawałów dużym ludziom. Ale nie tylko. Jeden z nich, imieniem Dryndek, uwielbiał wsłuchiwać się w monotonne „Halo, kto mów?”

Ting-a-ling
Dwarves are mistrustful of the latest technological developments. “Why call when you can walk there and settle a matter face to face?” they ask. But they do use telephones – mainly for pranks on big people. But not only for that. One of them named Ting-a-ling just loved listening to monotonous “Hallo, who’s speaking?”

Lä uteruf
Zwerge betrachten Errungenschaften der Technik mit großen Misstrauen. Wozu anrufen, wenn man eingach kommen kann und von Angesicht zu Angesicht alles darlegen kann?, fragen sie. Telefon gebrauchen sie aber ab und zu – hauptsächlich um große Menschen auf den Arm zu nehmen. Aber nicht nur dafür. Einer von ihnen, namens Lä uteruf, hörte leidenschaftlich gerne das monotone “Hallo? Wer spricht da?”.

Gość

krasnalwroclawski · Wysłany: Nie 17:48, 29 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

To ja też dorzucę kilka swoich fotek. Jeden z tych krasnali któremu bez dobrego aparatu z odpowiednim obiektywem ciężko zrobić ładne fotki. Przynajmniej moim zdaniem.