Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl

Gość

Krasnal Inwigiluś na krótko pojawił się przed kamerami podczas kampanii wyborczej, wtedy ostatni raz go widziano.

Krasnal IV RP zniknął tak jak i IV RP

Wyborcze happeningi w końcówce kampanii

Areną politycznej walki stał się w środę plac Solny. W południe wystąpili tam kandydaci LiD do Sejmu i Senatu Tomasz Czajkowski i Leszek Cybulski. Zaprezentowali figurkę krasnala, którego przedstawili jako Inwigilusia. - To najwstrętniejszy i najobrzydliwszy z wrocławskich krasnali. Ta kreatura jest rozpoznawalna z daleka po wielkich uszach, dyktafonie i kajdankach. Inwigiluś zagnieździł się w jakiejś norce w pobliżu siedziby partii braci Kaczyńskich. My go we Wrocławiu nie chcemy - mówił Czajkowski. Zapowiedział, że LiD rozpoczyna anty pisowską akcję pt. "Stop podsłuchiwaniu".

/cytat ze strony: [link widoczny dla zalogowanych]

Camparis

dodam tylko od siebie, że parę razy pisałam maila do wrocławskiego oddziału SLD, ale niestety nikt nie raczył mi odpisać w ogóle, nie mówiąc już o jakichkolwiek informacjach o krasnalku Sad

Gość · Wysłany: Nie 21:54, 02 Mar 2008 Temat postu:

ja generalnie pisałem na ten temat na starym Forum... i zdania nie zmieniłem od tego czasu...

a mianowicie nie zgadzam się z faktem użycia jakiegokolwiek krasnala do kampanii politycznej. Tym bardziej, że w tym przypadku z krasnala została zrobiona kreatura poniżej poziomu (tak jak opisują go działacze LiDu?)... moim skromnym zdaniem nie powinno mieć to miejsca, wystarczy, że krasnale są wykorzystywane do celów marketingowych (stp, dialog, epi itp.sami wiecie ...), polityka, jak mniemam to liga w której Krasnale grać nie powinny... powinny za to zostać apolityczne i cieszyć każdego, ponad wszelkimi podziałami...
takie jest moje zdanie...

Camparis · Wysłany: Nie 23:03, 02 Mar 2008 Temat postu:

Też mi się nie podoba upolitycznianie i komercjalizowanie krasnali, ale chyba tego nie powstrzymamy. Akurat pierwszy był Inwigiluś Smile

I chciałabym wiedzieć co się z nim stało Smile

Gość · Wysłany: Śro 12:37, 12 Mar 2008 Temat postu:

Mapa dotycząca Inwigilusia:

autor: HOLiC
reszta bez zmian!

Gość · Wysłany: Wto 14:10, 18 Mar 2008 Temat postu: ZNALAZŁEM

Oto raport na temat Inwigilusia jaki przeprowadziłem na zlecenie Marakui.

Obecność krasnoludka o imieniu Inwigiluś stwierdziłem na biurku, którego właścicielem jest Radosław Mołoń, Sekretarz Rady Dolnośląskiej SLD.

Stan krasnoludka: lekko pobijana noga, ale stan ogólny - dobry.

Dalsze losy: nieznane. SLD nie ma wobec niego sprecyzowanych planów.

Komentarz: Można zaproponować komuchom, żeby coś z nim zrobili. Jeśli rada starszych miłośników krasnoludków może sprobować ich, przy mojej pomocy, przekonać do zrobienia z nim czegoś. Tylko ja nie wiem co.

Cena usługę: ciepły uśmiech (wymiennie z Tmawym naparem z browaru Krusovice)

Gość · Wysłany: Wto 14:16, 18 Mar 2008 Temat postu:

dobra robota Smile

chociaż coś o nim wiadomo Smile

zawsze to krok bliżej Smile

Gość · Wysłany: Wto 14:19, 18 Mar 2008 Temat postu:

Polecam się na przyszłość. Chodź ciepły uśmiech to jednorazowa cena promocyjna;P

Camparis · Wysłany: Wto 14:23, 18 Mar 2008 Temat postu:

Ale za to od kogo będzie ten uśmiech Embarassed

Dzięki za informacje! Jeśli jest obity, to znaczy, że jest z gipsu.
W takim razie można go chyba wynieść z tej listy?

Gość · Wysłany: Wto 14:25, 18 Mar 2008 Temat postu:

to że jest obity to niekoniecznie musi znaczyć, że z gipsu Razz

nie wiadomo przez co on przeszedł w ciągu ostatnich miesięcy Razz

Camparis · Wysłany: Wto 14:29, 18 Mar 2008 Temat postu:

czyli: informacje są niekompletne Very Happy

Gość · Wysłany: Wto 14:32, 18 Mar 2008 Temat postu:

Raport uzupełniający.

Inwigiluś jest z gipsu, nogę uszkodzono mu podczas transportu. I zostanie w siedzibie SLD, gdyż nie wiedzą co z nim zrobić. Acha. I nazywają go tam też Podsłuchiwatkiem.

Camparis · Wysłany: Wto 14:41, 18 Mar 2008 Temat postu:

Sprawdziłam na stronie SLD adres: ul. Aleja Matejki 6,
to kiedy idziemy tam focić ???? Twisted Evil

Gość · Wysłany: Wto 14:43, 18 Mar 2008 Temat postu:

Noo... To najpierw proponuję zrobić nalot na ich siedzibę i wykonanie kilkudziesięciu zdjęć w celu potwierdzenia stanu Inwigilusia.

Wstępny termin: po świętach Very Happy

Zainteresowani:
-Marakuja
-zlt

Laughing

Gość · Wysłany: Wto 14:43, 18 Mar 2008 Temat postu:

no na mnie nie patrz. jeśli ktoś będzie chciał tam iść fotografować, to chyba mogę to pomóc załatwić.