Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl

Gość

21 listopada 2007... Po cichutku pojawia się następca Kinomana Pierwszego - Kinoman Młodszy:

Camparis · Wysłany: Czw 13:14, 06 Mar 2008 Temat postu:

Zajął miejsce starszego:

autorka: Camparis
mapa z blogu: [link widoczny dla zalogowanych]

prawa autorskie zastrzeżone Twisted Evil

Gość · Wysłany: Pon 16:57, 10 Mar 2008 Temat postu:

A tutaj pedałuje Kinoman:

autor: HOLiC
kopiowanie zabronione!

Camparis · Wysłany: Śro 21:16, 26 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Aleksandra Czech z Wrocławia

Krasnal Kinoman spędził młodość w Hiszpanii. Tam mieszkała jego cała rodzina, która nie miała nic wspólnego z przemysłem filmowym - jego matka była pisarką, a ojciec malarzem. Tak naprawdę zawsze miał kontakt ze sztuką, ponieważ jego rodzice bardzo chcieli, żeby został muzykiem. Myśleli, iż zapewni mu to sławę i bogactwo. Niestety, wszystko potoczyło się nie po ich myśli, ponieważ ich syn zamiast rozwijać swoją muzykalność, grał w piłkę.

Dzięki swojej sprawności fizycznej Kinoman dostał się do Armii Małych i Niezależnych Krasnali. Ich celem było stworzenie osobnego państwa na terenie Hiszpanii, gdzie krasnale miałyby więcej praw. Wszyscy dobrze wiedzieli, że krasnale w Hiszpanii są wykorzystywane przez ludzi do ciężkich prac domowych, takich jak wyprowadzanie psa czy czyszczenie kocich kuwet. Była to odrażająca i niebezpieczna praca. Wiele krasnali zostało już zjedzonych przez czworonożnych przyjaciół ludzi.
Mało ludzi wie, że Kinoman brał udział w wielu bitwach. Z niektórych ledwo uszedł z życiem. Warto przytoczyć tu pewną historię, która przytrafiła mu się w bitwie pod stadionem.

Krasnale chciały dodać jak najwięcej rozgłosu swojej kampanii na rzecz niezależności. Postanowiły, że zaatakują piłkarzy podczas meczu, co pokaże ich ogromną desperację. Właściwie chodziło im tylko o jednego piłkarza, Diego Maradonę. Krasnale wtargnęły na stadion i tak zastraszyły zawodnika, że po 20 latach od tego wydarzenia dostał zawału.
Wszystkie krasnale były przesłuchiwane przez policję. Do zorganizowania tego napadu przyznał się właśnie Kinoman. Został przez wszystkich ogłoszony bohaterem narodowym wolnych krasnali. Niestety, trafił do więzienia na 15 lat.

To, co przeżył w tym okropnym miejscu, na zawsze pozostało w jego psychice. Był torturowany i zmuszany do przenoszenia kamieni. Kiedy po odsiedzeniu wyroku wyszedł na wolność, nie poznała go własna matka. Był to wrak krasnala.

Mimo wszystko musiał się jakoś pozbierać. Miał dopiero 35 lat. Przebył długą terapię w szpitalu, gdzie leczyło się wiele osób o podobnych dolegliwościach. Tam też poznał uroczą Władysławę. Spotykali się potajemnie, ponieważ Władzia miała męża. Kinomanowi, jak i jego ukochanej, nie przeszkadzało to. Romans się skończył, gdy kochanka musiała wracać do Polski ze swoim ciężko chorym mężem. Trudna była to decyzja, ale kobieta wiedziała, że ma zobowiązania wobec umierającego.
Kinoman zaczął pisać scenariusze filmowe pełne bólu. Jego życie było pełne nałogów. W branży cieszył się uznaniem krytyków, lecz wciąż był nieszczęśliwy. Postanowił pojechać do Polski i znaleźć ukochaną.
Odnalazł ją, lecz ona miała już innego, a swój nowy związek tłumaczyła samotnością. Kinoman chciał się zemścić na niej i napisał scenariusz o jej życiu. Ukazał ją jako złą i okrutną osobę (co nie było prawdą). Kiedy film wszedł na ekrany kin, Władzia skoczyła z mostu do Odry.

Kinoman został skazany przez Sąd Najwyższy krasnali na karę dożywotniego jeżdżenia na rowerze, który zamiast kół ma taśmy filmowe. Tak się kończą kłamstwa. Nawet w świecie krasnali istnieje sprawiedliwość.

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych]
Sylwia Rokicka z Wrocławia

Krasnal ma na imię Kinoman.
Urodził się 28 grudnia 1895 roku. W Paryżu, w tym samym dniu, odbyła się premiera publiczna projekcji filmu wykonana kinematografem.

Kinomana interesowało wszystko, co dotyczy kina. (...)
Wciąż uciekał z domu, aby być w kinie. Kiedy dorósł, nie było już w jego mieście kina, w którym nie był. (...) Całymi dniami i nocami myślał tylko o tym, jak zobaczyć kina na całym świecie. (...)
Zbudował więc pojazd będący skrzyżowaniem roweru i kamery. (...) I tak przez wiele, wiele lat, zwiedził tysiące kin, obejrzał tysiące filmów. (...)

Pewnegodnia trafiłdo naszego miasta. Wrocław wydał mu się najbardziej odpowiedni do spędzenia reszty jego życia, tu chciał zakończyć swą podróż. Po niedługim czasie Kinoman miał wielu przyjaciół. Kina, w których był, oczywiście żadnego nie omijając, bardzo go oczarowały.

Postanowił zamieszkać na stałe koło kina Helios przy ul. św. Antoniego. Właśnie tam dziś możemy zobaczyć tylko figurkę naszego krasnala. Choć wiem, że żyje on sobie naprawdę w naszym kinie Helios, oglądając z nami wszystkie filmy. (...)

Camparis

pocztówka z Gazety Wrocławskiej

2008.03.07 Kinoman

"Wyszedł wprost z kinowego ekranu, lecz nie wiadomo dokładnie
z jakiego filmu. Łatwo go rozpoznać po nietypowym pojeździe,
będącym skrzyżowaniem roweru i kamery."

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych] ze strony wiadomosci.24

Niedawno we Wrocławiu - polskim zagłębiu krasnoludków - pojawiły się dwie nowe rzeźby skrzatów. Krasnal Kinoman stanął na ul. Świętego Antoniego, a Życzliwek na Rynku.

Wysepka na ul. Świętego Antoniego. Niegdyś stał tu duży, kolorowy, szeroko uśmiechnięty krasnal Kinoman.
Niestety, wandale szybko "obcięli" mu głowę. Na jego miejscu pojawił się nowy, całkiem inny krasnoludkowy fan kina.
Jego pojazd to połączenie roweru i kamery. Nie jest chyba jednak zbyt funkcjonalny.
Wiatr owiewa jego twarz, w ustach trzyma... no właśnie - papierosa, wykałaczkę, źdźbło trawy?
Fot. Marta Szloser

Gość

Fot.: [link widoczny dla zalogowanych]

Camparis

WROCŁAW Krasnoludzkie oblicze miasta

Kinoman
Podobnie jak teatr, kino jest praktycznie nieznane w społeczności krasnoludzkiej. A jednak skrzaty często pojawiają się na szczególnie popularnych seansach. Uwielbiają bowiem sypiący się rzęsiście popcorn, którego z niezrozumiałych dla krasnali przyczyn widzowie teatralni nie jedzą. Z tego powodu powstało wśród nich fałszywe przeświadczenie, że to bracia Lumière wymyślii prażoną kukurydzę.

Cinema-goer
Just like the theatre, the cinema is virtually unknown in the dwarves' community. Still dwarves tend to appear on the most popular showings because they love profusely spilled popcorn. For some incomprehensible reason, thetregoers don't eat that. That is why dwarves spread the fallacy that it was the Lumière brothers who invented popcorn.

Maisbartr
Kino bleibt ähnlich wie Theater, der Zwergengemeinschaft praktisch unbekannt. Zwerge lassen sich jedoch oft in frequentierten Filmvorführungen blicken. Was sie zum Fressen gerne haben, ist das in Strömen hagelnde Popcorn, das aus den für Zwerge unverstädlichen Gründen Theaterbesucher nicht essen. Deshalb hat sich unter den Zwergen die falsche Überzeugung verbreitet, Popcorn würden Gebrüder Lumière erfunden haben.

Gość

Mało tu fotek Kinomana, a krasnalek ciekawy jest. No to ja dorzucę swoje... 6 groszy Neutral

Gość

Camparis

piękne zdjęcia z Wrocławia znalezione [link widoczny dla zalogowanych]

krasnalwroclawski · Wysłany: Nie 17:31, 29 Mar 2009 Temat postu:

[url]http://elcia.wroclaw.pl/Zdjecia/Kinoman_Mlodszy_(1).jpg[/url]

Gość

Wreszcie nie zapomniałem zrobić mu nowych lepszych fotek Razz

A tyle razy wcześniej obok niego przechodziłem hehe Very Happy

Gość

No tak Kinoman Młodszy jest ciekawym krasnalem i moim skromnym zdaniem ładniejszym niż jego poprzednik ( Kinoman Pierwszy ) Wink