Forum Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl Strona Główna Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl
Wrocławskie Krasnale największe forum o Krasnalach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierożnik
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl Strona Główna -> krasnoludki wrocławskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 20:52, 26 Lut 2008    Temat postu: Pierożnik

[link widoczny dla zalogowanych]


Krasnal Pierożnik zwany też Estepkiem przysiadł na progu swojej ulubionej knajpki na ul. Kuźniczej


Krasnal smakosz dołączył do wrocławskich kumotrów

Zwabiły go ruskie

Fama o tym, że we Wrocławiu można sobie dobrze podjeść, obiegła ostatnimi czasy skrzaci światek. Lotem polnej jaskółki i głosem skrzekliwego bekasa rozeszło się, że prócz tradycyjnych dań typu mucha na dziko w sosie paprotnym czy polewka ze stawowej rzęsy dobrze warzą w grodzie nad Odrą także bardziej ludzkie potrawy.
Na efekty szeptanej z ucha do ucha reklamy długo nie trzeba było czekać. Od wczoraj na ul. Kuźniczej zamieszkał kolejny krasnoludek – Pierożnik, zwabiony właśnie wrocławskimi pierogami. Miejsce swojej nowej siedziby wybrał nieprzypadkowo, bo na progu jednego z barów.
– Byłem na Rusi, ale tamtejsze ruskie nie umywają się do tych tu, podawanych z cebulką i skwarkami. Mniam! – mlasnął znacząco Pierożnik i zabrał się za pałaszowanie kolejnej miski pierogów.
Nowy skrzat, który nie rozstaje się z widelcem, a z radości, że – w odróżnieniu od wschodnich krain – jadła we Wrocławiu nie brak, ułożył nawet skoczną przyśpiewkę: „Tutaj, na tym progu/ Najem się pierogów/ Hu ha!”.
Pierożnik ulokował się wczoraj na progu jednego z barów na ul. Kuźniczej – czyli blisko źródła swoich ulubionych pierogów.

/(BW) - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska/
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Wto 22:45, 26 Lut 2008    Temat postu:

zdjęcia ze strony [link widoczny dla zalogowanych]




Przedmiot dodano

3 lutego 2008

Krótko o przedmiocie

Pierożnik jest pierwszym prywatnym krasnalem we Wrocławiu, znajduje się na ulicy Kuźniczej 10, tuż przy wejściu do lokalu STP. Zawsze byłam przekonana, że Pierożnik to jego prawdziwe imię, jednak ostatnio dowiedziałam się, że jest on nazywany także Estepusiem. Ale zupełnie nie mam pojęcia skąd się wywodzi ta nazwa... Tego krasnoludka bardzo łatwo przeoczyć. Idąc szybkim krokiem od Uniwersytetu w stronę Rynku nawet się nie patrzy pod nogi, a co dopiero na dolne partie budynków. Przyznaję się, że trafiłam na niego specjalnie, w ramach spaceru połączonego z fotografowaniem krasnali.

A co do samego pomysłu prywatnych krasnoludków. Hmm... Jeśli nie będzie ich za dużo i zamiast atrakcji nie staną się tandetą, to czemu nie? Może za jakiś czas na wrocławskich pocztówkach zamiast Iglicy zagoszczą właśnie one?


Ostatnio zmieniony przez Camparis dnia Sob 12:05, 24 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Wto 22:46, 26 Lut 2008    Temat postu:

moje pierogowe trofeum



Ostatnio zmieniony przez Camparis dnia Pią 14:02, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 23:02, 02 Mar 2008    Temat postu:

To ja się swoim Estepkiem też pochwalę Smile Mój ulubiony i moim zdaniem najbardziej fotogeniczny krasnal Smile




Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:37, 18 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 15:15, 03 Mar 2008    Temat postu:

a tutaj stołuje się Pierożnik:


autor: HOLiC
kopiowanie bez zgody autora zabronione!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:33, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Czw 13:13, 06 Mar 2008    Temat postu:

Wielki pieróg na Kuźniczej:



autorka: Camparis
mapa z blogu: [link widoczny dla zalogowanych]

prawa autorskie zastrzeżone Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez Camparis dnia Pią 14:02, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Czw 8:02, 10 Kwi 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Agnieszka Wieliczko z Polkowic

Za górami, za lasami, dawno temu, gdzieś tam działa się historia, którą wszyscy znają – o krasnoludkach i sierotce Marysi. Kto nie zna Koszałka-Opałka, kto nie zna opowieści o krasnalach? Ale niewiele osób wie, co działo się za kulisami tej całej historii.

W królewskim domu, na królewskim stole, podawano co dzień królewskie dania! Czego tam nie było: ciastka jagodowe, zupy grzybowe, suszona jarzębina, smażone komary, opiekane muszki, galaretki w kolorach tęczy! A któż się tym wszystkim zajmował, kto w kuchni gotował?

Tego imienia nie znajdziecie w bajce „O Krasnoludkach i sierotce Marysi”... Bajkę o tym krasnalu ja Wam opowiem!

Codziennie rano, cały krasnali dwór zbierał się na wspaniałych śniadaniach. Kuchnią zajmował się sam krasnal PIEROŻNIK. Wymyślał i serwował przepyszne potrawy, co dzień czymś zaskakiwał. Wszyscy
jednak zawsze czekali na danie główne krasnala Pierożnika: PIEROGI!!!
To dopiero było pole do popisu dla Pierożnika! Pierożki o różnych smakach i kształtach. Z nadzieniem słodkim lub słonym, mięsne i jarskie, z falbankami dużymi i małymi, zawijane, pieczone i smażone.

Pierożnik miał w swoim zwyczaju urządzać wystawne uczty raz na jakiś czas. Był przecież na królewskim dworze, gdzie uczty są jak najbardziej wskazane.

Poprzez echo, rozeszła się po lesie wieść o tym, że skrzat Pierożnik ucztę wyprawia. Tym razem ma być to uczta wyjątkowa! Leśny świat cały się zebrał, bo każdy ciekawy był wieści - co też nowego Pierożnik wymyślił, I cóż to było tym razem?

Krasnal w czasie uczty ogłosił, że ma urodziny! Równe, okrągłe 100 lat kończy! Jedni biesiadnicy zaczęli mu składać życzenia, inni bardzo się zasmucili – wiedzieli bowiem, co oznacza takie świętowanie. W życiu każdego krasnala jest tak, że gdy kończy równe 100 lat, opuszcza swój dotychczasowy dom i szuka nowego miejsca, gdzie spędzi kolejne,
szczęśliwe 100 lat życia.

Biesiadnicy trochę pomarkotnieli, ale wyśmienite pierogi zrobiły swoje i humor wszystkim się poprawił. Wiedzieli, że 100 lat szybko zleci i może krasnal znów do nich powróci...

Następnego dnia, gdy tylko słońce wstało, Pierożnik wyruszył w podróż.
Z małą walizką, do której zapakował pierogowe przepisy, ulubiony widelec i chochelkę, udał się na poszukiwanie nowego domu. Długo wędrował. Gdy spotkał życzliwych sobie ludzi, na pożegnanie zostawiał
swój popisowy pierogowy przepis.
Wśród ludzi krążyły wówczas opowieści o wyśmienitych pierogach serwowanych przez babcię Ulę, albo o bajecznych pierogowych falbankach cioci Irenki!

Skrzat nasłuchiwał również, co mówą ludzie. I wówczas, w ludzkich wiadomościach i plotkach, zaczęła pojawiać się nazwa miasta przyjaznego krasnoludkom! Miasta,do których przeprowadzają się inne skrzaty, gdy nadchodzi czas ich wędrówki. Tam stworzone są warunki krasnalo-mieszkaniowe. Tam nikt nie będzie się dziwił, że krasnal pierogi serwuje!

I zabrał Pierożnik swoją walizkę z przepisami, widelcem oraz chochelką i zawędrował do Wrocławia! Przyjęto go bardzo gorąco. Zarówno krasnale, jak i ludzie wiedzieli, że jeśli Pierożnik zostanie na stałe, to mają zapewnioną pierogową ucztę przez najbliższe 100 lat!

Spodobało się Pierożnikowi miasto, jak i wrocławskie zwyczaje.
Znalazł swoje mieszkanie i nową kuchnię, gdzie rozłożył przepisy, schował widelec i chochelkę. Zaprasza na pierogi dużych i małych. Każdy, kto szanuje Krasnali i pierogi, musi zawitać do Wrocławia i odwiedzić Pierożnika! Ja u niego byłam, pierogi próbowałam i fanką tego dania na wieki zostałam!!!

A, że czas szybko leci, kto wie, kiedy skrzat skończy 200 lat i uda się w kolejną wędrówkę...
Lepiej nie zwlekać z odwiedzinami we Wrocławiu...


Ostatnio zmieniony przez Camparis dnia Pią 20:06, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Pią 20:07, 16 Maj 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Wioletta Nowak

Mam już pełny brzuszek, kolejna porcyjka pierożków zjedzona. Teraz spokojnie mogę opowiedzieć Wam moją historię, dopóki znowu nie zgłodnieję, a dzieje się to bardzo często. Gdy tylko poczuję ten wspaniały zapach świeżych pierożków, prosto z wody, a do tego trochę masełka, to zupełnie tracę głowę. Dlatego zadomowiłem się pod jedną z licznych restauracji we Wrocławiu, gdzie zawsze mogę liczyć na coś pysznego od obsługi (fajni ludzie) i czasami od bywalców tej jadłodajni. Zacznę jednak od samego początku, a w międzyczasie będę podjadał kolejną porcyjkę pierogów.

Od niepamiętnych czasów kochałem jedzienie, fascynowało mnie wszystko, co było z nim związane (...). Zakradałem się do kuchni, by sprawdzić czy jakaś dobra dusza nie przygotowała czegoś wspaniałego do przegryzienia, czy czasami nie trzeba komuś służyć radą, jak doprawić potrawę lub wydobyć jej niepowtarzalny smak. Przecież nikt się tak nie zna na jedzeniu, jak właśnie ja. Jednak najwięcej wiem o pierożkach, dlatego nazywają mnie Pierożnik. Ten rodzaj potrawy mogę jeść przez siedem dni w tygodniu i o każdej porze dnia i nocy. W tej dziedzinie jestem mistrzem, zawsze wyczuję czy farsz jest odpowiedni, czy ciasto nie za grube. Tego wszystkiego nauczyłem się bywając w różnych kuchniach, restauracjach i domach. Dziś już na pewno wiem, że zrobienie dobrych pierogów to sztuka nad sztukami i nie każdy może się tego podjąć. (...) Trzeba rozumieć, że jest to najlepsza potrawa na świecie i wszystkie wymyślne dania nie mogą się równać z dobrze zrobionymi pierożkami. Dopiero, gdy będziesz to czuł i rozumiał, jest szansa, że pierożki pozwolą Ci być ich przyjacielem i na to, abyś umiał je dobrze wykonać. Właśnie najlepszym przyjacielem pierożków była moja babcia. Ona potrafiła zrobić je w taki sposób, że nie mogłem się oderwać od talerza i wciąż chciałem dokładki. Przeważnie robiła je z ziemniakami, białym serem i koperkiem. Całość polewała masełkiem ze skwarkami, a do filiżanki wlewała gęstą śmietankę. Mówię Wam, palce lizać. Latem zaś, gdy w lesie były jagody, jeżyny i maliny, pierożki nabierały całkiem innego smaku. (...) Pamiętam również inne oblicze pierogów, tych świątecznych, z kapsutą i grzybami. Odwiedzając różne kuchnie, miałem okazję poznać wszystkie dodatki, jakimi można urozmaicić niby zwykłego pieroga, ale nadal twierdzę, że najlepsze są po prostu "ruskie".

Wspomniałem Wam nieskromnie, że jestem mistrzem w rozpoznawaniu smaku pierogów. Mam na to potwierdzenie, a mianowicie w jednym z prestiżowych konkursów, zdobyłem pierwsze miesjce i w nagrodę dostałem ten wspaniały srebrny widelec. Mówię Wam, niepowtarzalne doświadczenie i jakie wyróżnienie, dlatego teraz to moje berło, z którym nigdy się nie rozstaję. A teraz pozwólcie, że wrócę do konsumowania, ponieważ znowu zrobiłem się strasznie głodny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Pią 20:11, 16 Maj 2008    Temat postu:

pocztówka z Gazety Wrocławskiej

2008.04.11 Pierożnik

"Do naszego miasta zwabiły go świetne pierogi serwowane we wrocławskich
barach. Pierożnik wielokrotnie startował w zawodach jedzenia pierożków
i ma na swoim koncie wiele pobitych rekordów"




Ostatnio zmieniony przez Camparis dnia Pią 14:02, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Pon 21:29, 26 Maj 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] ze strony wiadomosci.24

Krasnale przybyły do stolicy Dolnego Śląska dawno temu i od razu się tu zadomowiły. Mimo iż muszą znosić nawet porwania, nadal pojawiają się kolejne. Razem jest ich obecnie około 40. Oto krasnale, które można spotkać na ulicach miasta.



Ul. Kuźnicza, "dzielnica studencka", na progu baru STP przysiadł z pierogiem na widelcu młody krasnal Pierożnik (zwany też Estępkiem).
Fot. Marta Szloser
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 18:41, 29 Maj 2008    Temat postu:

Fot.: [link widoczny dla zalogowanych]

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:49, 09 Cze 2008    Temat postu:

Moje fotki Krasnalka Pierożnika.


Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pon 23:54, 09 Cze 2008    Temat postu:

Futbolowe szaleństwo ogarnęło całą Polskę. A że naszej drużynie kibicuje i Wrocław, no to oczywiste jest, że kibicują też krasnoludki.

Np. po meczu z Niemcami wołają "Nic się nie stało".


Karasnal Pierożnik z tej okazji ubrał krasnalską czapkę w narodowe barwy, założył też kibicowski szalik - nie przeszkadza mu nawet upał.


Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Czw 18:28, 12 Cze 2008    Temat postu:

Pierożnik kibicuje naszym !!!!!!!!
POLSKA GOLA Very Happy (a nie Polak gola Wink )



Ostatnio zmieniony przez Camparis dnia Pią 14:03, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camparis



Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WrocLove

PostWysłany: Pon 21:14, 23 Cze 2008    Temat postu:

WROCŁAW Krasnoludzkie oblicze miasta



Pierożnik
„Jeśli kiepski z ciebie strzelec, wbij pieroga na widelec” śpiewały sobie Krasnale przy ich ulubionej rozrywce – polowaniu na pierogi. Trzeba było zaczaić się przy knajpianym stole i gdy jakiemuś człowiekowi wyskoczył spod widelca pieróg – natychmiast go nadziać i czem prędzej umykać. „Oddawaj pieroga!” – krzyczeli wówczas ludzie, co bardzo śmieszyło krasnoludki. Nie wiadomo, czemu.

Dumpling Eater
„If you Carnot shot a deer, hunt a dumping with a spear” sang dwarves at their favourite pastime- hunting dumplings. They needed to skulk at a bar table and when a dumpling jumped out of man’s fork, they skewered it and ran for their lives. “Give my dumpling back!” people screamed at them, which seemed hilariously funny to dwarves. Nobody knows why.

Piroggenbart
“Gib Piroggen einen Schuss, schnapp sie und verschwind’ mal, tschüss!” summten Zwerge bei ihrer Lieblingsunterhaltung – der Piroggenjagd. Man musste sich in einer Kneipe auf dem Tisch zum Lauern verstecken und sobald einem Menschen eine Pirogge von der Gabel gesprungen ist – sie schnappen und schnell fortlaufen. Gib die Pirogge zurück! – riefen damals Menschen und das war für Zwerge sehr komisch. Man weiß nicht, warum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl Strona Główna -> krasnoludki wrocławskie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin