Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl

Gość

Przed Teatrem Lalek powstała fontanna z ośmioma krasnalami

Przed Teatrem Lalek uroczyście uruchomiona została fontanna z ośmioma krasnalami. Uroczystość rozpoczął happening na ul. Świdnickiej, przy toczących granitową kulę krasnalach Syzyfkach. Dzieci i dorośli z czerwonymi parasolami i szpiczastymi czapkami okrążyli Rynek, zachęcając do powitania krasnali przy placu Teatralnym. Do zabawy przyłączyła się grupa 7 z przedszkola nr 149 z Obornickiej.
Woda w fontannie trysnęła w chwili przecięcia wstęgi przez wiceprezydenta miasta Wojciecha Adamskiego. W pobliżu fontanny zadomowiły się krasnale: Rapsodnik, Parasolnik, Spragniony, Wierzbownik, Puszczający Stateczki, Karmiący Ptaki i Ogrodniczka. Gdzieś w pobliżu ukrywa się Niewidzialnik, jednak nikomu nie udało się go zlokalizować. - Najlepszy jest krasnoludek na środku, bo leci z niego woda - mówił 10-letni Sebastian z IV kl. Społecznej Szkoły Podstawowej "Optimum".
- Krasnale nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i będą przybywać do nas nowe - zapewnia wiceprezydent Adamski. W mieście jest ich już blisko 40.

/ [link widoczny dla zalogowanych] /
(w powyższym tekście jest kilka nieścisłości)

Ostatecznie krasnale otrzymały imiona:
* Aktor
* Ogrodnik
* Puszczający Stateczki
* Zbierający Wodę
* Wierzbownik
* Parasolnik
* Karmiący Ptaki

Fontanna z krasnoludkami w centrum Wrocławia

Fontanna z siedmioma krasnoludkami - jednym z symboli Wrocławia - stanęła w centrum miasta przy Teatrze Lalek.
Siedem krasnoludków skupionych wokół fontanny: Rapsodnik, Parasolnik, Spragniony, Wierzbnik, Ogrodniczka, Nieszczęśliwie Zakochany, Karmiciel oraz ósmy niewidzialny zwany Niewidzialnikiem byli głównymi bohaterami uroczystości.
Jak powiedział Olek Chojło z Biura Promocji Miasta, każdy z krasnali posiada własną, ciekawą historię. - Ten, kto chciałby ją poznać, musi tu przyjść i wsłuchać się w szum fontanny - powiedział. Autorem opowieści o krasnalach jest wrocławski bajkopisarz Wojciech Widłak. Na jej podstawie Paweł Pawlak stworzył projekt fontanny. - Pomysł na projekt pochodzi z bajek, ale silnie związany jest również z Pomarańczową Alternatywą - powiedział Pawlak.
Historia wrocławskich krasnali sięga bowiem lat 80., kiedy to stały się symbolem wrocławskiego ruchu studenckiego Pomarańczowa Alternatywa, obnażającego absurdy PRL-owskiej rzeczywistości. Studenci przebrani za krasnale wdawali się np. w dyskusję z milicją pilnującą porządku czy rozśmieszały zwykłych przechodniów.
Inicjatorem ustawienia w centrum miasta fontanny jest Urząd Miasta. - Chcemy promować takie urocze miejsca jak to przed Teatrem Lalek, gdyż one stanowią o duszy miasta - tłumaczył wiceprezydent miasta.

/onet.pl/

Fotki całej grupki:

Aktor:

Karmiący Ptaki:

Ogrodnik:

Parasolnik:

Puszczający Stateczki:

Wierzbownik:

Zbierający Wodę:

Camparis · Wysłany: Sob 23:42, 01 Mar 2008 Temat postu:

Kolejne ze zdjęć do powtórki, ale za to są moje własne Wink

Wierzbnik

Parasolnik

Zbierający wodę

Puszczający stateczki

Karmiący ptaki

Aktor

Ogrodnik

Gość · Wysłany: Sob 23:50, 01 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo ładne fotki Camparis Smile

W ogóle to uważam że krasnale teatralne (wodne) są troszkę niedoceniane. Krasnal słusznie powiedział że krasnale różniące się od pozostałych są nielubiane. A że te są ładne niech świadczą powyższe fotki Smile

Gość · Wysłany: Sob 23:52, 01 Mar 2008 Temat postu:

fakt. powyższe camparisowe fotki są świetne Smile

takie krasnomagiczne Wink

Camparis · Wysłany: Sob 23:54, 01 Mar 2008 Temat postu:

Dziękuję, dziękuję, ale te zdjęcia naprawdę są do powtórki Wink

Czekam na ciepłą pogodę i nowy aparat i ... ruszam zdobywać krasnale od nowa! Smile

Gość · Wysłany: Pon 9:49, 03 Mar 2008 Temat postu:

Jak dla mnie są to jedne z najbardziej fotogenicznych krasnali Smile

i jak wszystkie krasnale nie lubią jak się po nich depcze :

Czekam tylko aż woda w fontannie znowy zacznie płynąć Smile

Camparis · Wysłany: Pon 20:04, 03 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fontanna z krasnoludkami w centrum Wrocławia

Fontanna z siedmioma krasnoludkami - jednym z symboli Wrocławia - stanęła w centrum miasta przy Teatrze Lalek. Historia przyjaźni Wrocławia z krasnalami jest bardzo długa, a fontanna, którą dzisiaj otwieramy, jest jej symbolem - powiedział podczas oficjalnego uruchomienia wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski.

Siedem krasnoludków skupionych wokół fontanny: Rapsodnik, Parasolnik, Spragniony, Wierzbnik, Ogrodniczka, Nieszczęśliwie Zakochany, Karmiciel oraz ósmy niewidzialny zwany Niewidzialnikiem byli głównymi bohaterami uroczystości. Jak powiedział Olek Chojło z Biura Promocji Miasta, każdy z krasnali posiada własną, ciekawą historię. Ten, kto chciałby ją poznać, musi tu przyjść i wsłuchać się w szum fontanny - powiedział.

Autorem opowieści o krasnalach jest wrocławski bajkopisarz Wojciech Widłak. Na jej podstawie Paweł Pawlak stworzył projekt fontanny. Pomysł na projekt pochodzi z bajek, ale silnie związany jest również z Pomarańczową Alternatywą - powiedział Pawlak.

Historia wrocławskich krasnali sięga bowiem lat 80., kiedy to stały się symbolem wrocławskiego ruchu studenckiego Pomarańczowa Alternatywa, obnażającego absurdy PRL-owskiej rzeczywistości. Studenci przebrani za krasnale wdawali się np. w dyskusję z milicją pilnującą porządku czy rozśmieszały zwykłych przechodniów.

Inicjatorem ustawienia w centrum miasta fontanny jest Urząd Miasta. Chcemy promować takie urocze miejsca jak to przed Teatrem Lalek, gdyż one stanowią o duszy miasta - tłumaczył wiceprezydent miasta. (PAP)

Muzyczne Radio

Camparis · Wysłany: Czw 12:58, 06 Mar 2008 Temat postu:

Mokra droga do siedmiu krasnali:

autorka: Camparis
mapa z blogu: [link widoczny dla zalogowanych]

prawa autorskie zastrzeżone Twisted Evil

Gość · Wysłany: Czw 20:47, 06 Mar 2008 Temat postu:

Tutaj można spotkać krasnale Wodne:

autor: HOLiC
kopiowanie zabronione!

Camparis · Wysłany: Pon 15:46, 10 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wrocławskie krasnale mają swoją fontannę
2006-10-21

Już niedługo do Wrocławia zaczną się zjeżdżać turyści nie po to, żeby zachwycać się Rynkiem i Ostrowem Tumskim, ale żeby odnaleźć wszystkie krasnale, które w ostatnich latach zaludniły miasto.

Jadąc rowerrm przez pl. Teatralny, widzę, że przy budynku Teatru Lalek grupa wielkoludów debatuje przy fontannie, w której kąpią się skrzaty! Po chwili widzę, że dwa inne krasnale wolą się przyglądać tym wodnym igraszkom z daleka...
No tak – myślę sobie – przecież Wrocław słynie z krasnali nie od dziś. To w dużej mierze dzięki nim runął w Polsce komunizm, bo tu właśnie krasnale spod znaku Pomarańczowej Alternatywy rywalizowały ze smerfami spod znaku MO. Dziś wiemy kto wygrał. W latach 80-tych krasnal był kimś w rodzaju wroga systemu i dlatego wszyscy z taką radością witali kolejne skrzaty. Są jeszcze miejsca, gdzie do dziś zachowały się te rysunki... W ciągu ostatnich lat pojawiło się wielu nowych małych mieszkańców. Tacy mali agenci w IV RP...

Przy fontannie trwają prace instalacyjne, a ja przeciskam się przez ogrodzenie i po chwili rozmawiam z Katarzyną Wróbel, przedstawicielem wykonawcy robót (firmy Gutkowski z Leszna). Twierdzi, że całość instalacji powinna być gotowa pod koniec listopada. Autorem koncepcji pomnika jest Paweł Pawlak. Projekt wykonało Biuro Projektowe Archad Artura Morysona. Każdy krasnal ma swoje imię oraz własną historię, opowiadaną poprzez grę światła i wody. Ten w samym środku to Wierzbownik, siedzi na wierzbie i czyta księgę (pewnie "Żywoty Mężów Pomarańczowych", Waldemara "Majora" Fydrycha). Obok po jednej stronie przycupnął Parasolnik i Zbierający Wodę, a po drugiej Puszczający Stateczki i Karmiący Ptaki.

Z oddali przyglądają się tej wodnej sielance Aktor i Ogrodnik. Czy nowa fontanna podoba się dzieciom? Wykonawcy jeszcze nie wiedzą, bo teren jest ogrodzony. Rozglądam się i widzę, że ludzie przystają za płotem i uśmiechają się, dzieci wyciągają palce. Chyba się podoba!

Gość · Wysłany: Pon 16:09, 10 Mar 2008 Temat postu:

Wieczorem gdy płynie woda, fontanna prezentuje się najlepiej...
Podoba mi się jeszcze zdjęcie Aktora, autorstwa Holica. Wygląda jakby swą czarodziejską mocą unosił kulę nad dłonią Smile

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych] ze strony wiadomosci.24

Krasnale przybyły do stolicy Dolnego Śląska dawno temu i od razu się tu zadomowiły. Mimo iż muszą znosić nawet porwania, nadal pojawiają się kolejne. Razem jest ich obecnie około 40. Oto krasnale, które można spotkać na ulicach miasta.

Plac Teatralny stał się domem dla 7 krasnali. Po środku fontanny stoi Wierzbownik, a obok Parasolnik, Zbierający Wodę, Karmiący Ptaki i Puszczający Statki.
W fontannie znajdującej się przed Teatrem Lalek pluska się pięć krasnali. Szósty Ogrodnik schował się w trawie.
Aktor również stoi z boku, właśnie ćwiczy swoją kwestię przed wieczornym przedstawieniem.
Fot. Marta Szloser

Gość

Fot.: [link widoczny dla zalogowanych]

--> uroczystość odsłonięcia fontanny: [link widoczny dla zalogowanych]

Camparis

WROCŁAW Krasnoludzkie oblicze miasta

Fontannowce
Nie wiadomo skąd i kiedy do nas przybyły. Ich charakterystyczne długie nosy i dziwaczne kapelusze wzbudzały sensację wśród krasnoludu. Uwielbiały deszcz. Całymi godzinami przesiadywały w jego strugach, puszczając na kałużach kolorowe stateczki. Czasem cicho śpiewały dziwną pieśń: „Hej przy kałuży czas się nie dłuży”. By nie były tak uzależnione od kaprysów pogody miasto postanowiło zafundować im osobną fontannę.

Fountaineers
Nobody knows when and where from they arrived. Their characteristic long noses and bizarre hats stirred a sensation among dwarves. They loved rain. For hours they stood in streams of rain, floating colorful ships on puddles. Sometimes they sang quietly a weird song “Hey, in a puddle we like to waddle.” The city decided to sponsor a separate fountain for them so that they were no longer depend on the whims of the weather.

Wasserspieler
Man weiß, wann und woher sie zu uns kamen. Ihre auffallend langen Nasen und bizarre Hüte sorgten für Senstaion im Zwergenvolk. Sie vergötterten Regen. Stundenlang saßen sie in Regenströmen und spielten mit kleinen Schiffen. Manchmal summten sie dabei ein merkwürdiges Lied unter dem Titel “Regen ist ein Segen”. Um sie von den Launen des Wetters unabhängiger zu machen, beschloss die Stadt ihnen ihr eigenes Wasserspiel zu schenken.

Gość