Wrocławskie Krasnale - www.wroclawskie-krasnale.pl

Camparis

pocztówka z Gazety Wrocławskiej

2008.02.22 Syzyfek podnoszący kulę

"Syzyfek podnoszący kulę - ul. Świdnicka, koło Poczty Polskiej
Bardzo chce pomóc Syzyfkowi pchającemu kulę,
ale wskutek nieporozumienia niweczy jego wszystkie wysiłki."

Camparis

zdjęcia ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Przedmiot dodano

25 lutego 2008

Krótko o przedmiocie

Syzyfki to jedne z pierwszych krasnoludków, które zamieszkały we Wrocławiu. Można je spotkać u zbiegu Świdnickiej i Rynku, zaraz przy Poczcie. Dostały zadanie przetoczenia jednej z kamiennych kul, które pojawiły się na Świdnickiej po jej remoncie kilka lat temu.

Camparis

zdjęcia ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Przedmiot dodano

25 lutego 2008

Krótko o przedmiocie

Drugi z Syzyfków zamieszkujących ulicę Świdnicką. Jeśli dobrze pamiętam, to krasnoludki te zostały kiedyś skradzione, był to też sygnał dla władz miasta, aby krasnalom montować nadajniki GPS.

Syzyfki stoją w takim miejscu, że sztuką jest ich niezauważenie. Zarówno idąc Świdnicką do Rynku jak i z Rynku w stronę Przejścia Świdnickiego ciągle są na widoku, co jest atrakcją zwłaszcza dla wycieczek odwiedzających Wrocław.

Ciekawe, czy te krasnoludki pomogłyby wyciągnąć inną kamienną kulę, która wpadła swego czasu do Szuflady Wink

Camparis

dzieci kochają krasnale Smile

zdjęcie pochodzi z [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Fot. Ajdukiewicz

Camparis

[link widoczny dla zalogowanych] ze strony wiadomosci.24

Krasnale przybyły do stolicy Dolnego Śląska dawno temu i od razu się tu zadomowiły. Mimo iż muszą znosić nawet porwania, nadal pojawiają się kolejne. Razem jest ich obecnie około 40. Oto krasnale, które można spotkać na ulicach miasta.

Syzyfki to chyba najpopularniejsze wrocławskie krasnale. Stoją na ul. Świdnickiej od strony Rynku, obok budynku poczty.
Życie Syzyfka jest bardzo ciężkie. Tak ciężkie jak kamienna kula, którą musi dźwigać na swoich barkach.
W dodatku drugi Syzyfek pcha kulę w odwrotnym kierunku... W ten sposób daleko z nią nie zajdą.
Fot. Marta Szloser

Camparis

Syzyfki z talii kart

Camparis

WROCŁAW Krasnoludzkie oblicze miasta

Syzyfki
O pochodzeniu kamiennych kul przy ulicy Świdnickiej krąży wiele legend. Jedna z nich opowiada o tajemniczym dudnieniu, które pewnej nocy dało się słyszeć w tej okolicy. Dudnieniu towarzyszył przyciszony śpiew: "Kulaj ją, kulaj bratku!" Rano zdumieni wrocławianie znaleźli tylko przepiękne kule ustawione w idealnym porządku. I jedynie kilku z nich do dziś nie wierzy w krasnoludki.

Sisyphuses
There are many legends about an origin of stone balls located in Świdnicka Street. One of them tells a story of a mysterious rumble that was heard one night in this area. The rumble was accompanied with muffled signing: "Roll it, roll it, pal!" In the very morning astonished citizens of Wrocław found beautiful balls, all carefully set in an ideal order. Only few of them still do not believe in dwarves.

Sisyphoschen
Zur Herkunft der Steinkugeln in der Świdnicka Str. gibt es viele Legenden. Eine erzählt vom geheimnivollen Dröhnen, das in einer Nacht in dieser Gegend ertönte. Das Dröhnen begleitete gadämpfter Gasang: "Roll sie, roll sie, Bruder!" Am Morgen darauf fanden Breslauer nur einige wenige wunderschöne Kugeln, in absoluter Ordnung aufgestellt. Und nur einige der Breslauer Bürger glauben bis heute nicht an die Zwerge.

krasnal

z Wakacji wrocil drugi Syzyfek Smile

kto sie pospieszy to zobaczy jak jest montowany Smile

Gość

Nie czytając zapowiedzi Krasnala byłam dzisiaj w okolicach Rynku. Idąc ul. Świdnicką po raz pierwszy, i to przypadkowo, udało mi się trafić na moment montowania Syzyfka Pchającego Kulę.

Pierwsza próba nieudana, krasnalek nie mieścił się, za mały otwór w płycie chodnikowej.

Ponowny montaż, tym razem jest ok.

Historyczny Wink

moment opuszczenia płyty chodnikowej.

Jeszcze tylko ostatnie szlify.

I już krasnalek stoi, jakby nigdzie nie wyjeżdżał.

Autorem, wykonawcą i montażystą Syzyfków (jak i większości wrocławskich krasnalków) jest artysta-plastyk - pan Tomasz Moczek, któremu serdecznie dziękuję za krasnalki Very Happy

, jak też i za zgodę na fotkę ze swoim dziełem.

Ale na tym nie koniec. Zaprawa murarska musi wyschnąć, i to dobrze, żeby uniemożliwić wandalom ewentualną ponowną próbę kradzieży. Aby nie ruszano krasnalka i pozwolono dobrze związać się zaprawie, trzeba było tymczasowo obwiązać krasnalki folią.

Jeszcze tylko doczepienie kartki. BARDZO PROSIMY NIE ZDEJMOWAĆ FOLII!!! ABY ZAPRAWA MURARSKA DOBRZE SIĘ "ZWIĄZAŁA" . TO TYLKO CHWILOWO - KRASNALEK BĘDZIE ODSŁONIĘTY JUTRO. BARDZO PROSIMY NIC TERAZ NIE RUSZAĆ!!!

[img]

Gość

Syzyfek jakoś nie może sobie miejsca zagrzać przy tej kuli.
To już jego trzecie podejście.
Oby został już z nami na dobre Smile

Zdjęcie z [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Ja też dzisiaj tamtędy przechodziłam i już foli nie było:

Camparis

stary temat, ale nie ma na forum!

[link widoczny dla zalogowanych]
Nadesłał: Tymoteusz/Alert24 2008-04-28

Prawdopodobnie podczas weekendu z ulicy Świdnickiej we Wrocławiu znowu znikł jeden z krasnali "Syzyfków" - zauważył Tymoteusz.

- Kiedy ukradziono jednego z dwóch krasnali? Nie wiadomo. Być może w weekend, gdy przez Rynek przewija się najwięcej ludzi. Ale w niedzielę wieczorem pozostał tylko jeden, samotnie bez towarzysza pchający kamienną kulę - napisał Tymoteusz.

Popularna atrakcja od zawsze była narażona na ataki wandali, odlewy znikały już parokrotnie, za każdym razem ustawiano jednak nowe.

Na ul. Świdnickiej ktoś ukradł jednego z krasnali "Syzyfków", które są jedną z atrakcji Wrocławia

Camparis

Syzyfki reklamują konkurs o Wrocławiu!

[link widoczny dla zalogowanych]

Masz pomysł na ciekawy film promujący Wrocław? A może w Twojej głowie powstał niebanalny scenariusz, a nie masz możliwości jego zrealizowania? W konkursie "Kręć Wrocław" możesz zaprezentować swoją twórczość i wygrać nawet 10 tys. zł.

Celem Konkursu jest wyłonienie najlepszego scenariusza filmu promującego Wrocław, który po realizacji będzie mógł być użyty jako film reklamowy oraz wyłonienie najlepszego filmu promocyjnego o Wrocławiu.

- Ludzie startujący w konkursie chcą pokazać swoją wizję Wrocławia - tłumaczy Paweł Romaszkan, dyrektor Biura Promocji Miasta UM Wrocławia. - Często ich pomysły są ciekawsze niż profesjonalnych agencji reklamowych. Te filmy pokazywane są potem w całej Europie, USA czy Chinach.

Konkurs ma charakter otwarty, może wziąć w nim udział każdy, zawodowcy i amatorzy. Mogą się również zgłaszać zespoły autorów. Każdy uczestnik może wysłać dwa filmy, 30 i 60-sekundowy.

Camparis

piękne zdjęcia z Wrocławia znalezione [link widoczny dla zalogowanych]